sobota, 3 września 2016

Recenzja kości wiązanej firmy Maced

Cześć, 

Kość wiązana wpadła mi w ręce ostatnim razem gdy byłam w sklepie zoologicznym. Gdy Bingo był młodszy zawsze je dostawał gdy przyjeżdżałam z Rzeszowa i pomyślałam, że skoro już je jadł to mu wezmę taką kość. Jak pomyślałam tak też zrobiłam. 




Za kość zapłaciłam 8.60 zł. Długość kości to 21 cm, były też mniejsze 16 centymetrowe i kosztowały mniej nie wiem ile dokładnie, pomyślałam, że wezmę Bingo'wi tą większą. Jak pomyślałam tak też zrobiłam. Te zielone paseczki mają za zadanie odświeżyć oddech naszemu pupilowi. Mimo to kość jest bez zapachowa. 



Jeśli chodzi o to czy posmakowała Bingo'wi to nie za bardzo. Z początku wziął ją do pyska ale po chwili wypluł. Gdy próbowałam dać mu ją na następny dzień to podszedł, powąchał i odszedł z skwaszoną miną. ( zdjęcie robione podczas pierwszej próby dania Bingo'wi kości )

A teraz  skład : 


Bardzo podoba mi się skład tej kości, właściwie to nie wiem czemu Bingo jej nie lubi a szkoda bo jest naturalna. 

Zalety : 

  • cena adekwatna do produktu i jakości
  • jest naturalna
  • jest bez zapachowa 
 Jeśli chodzi o wady to nie znalazłam żadnej, to dobrze. 
Mimo, że kość nie posmakowała Bingo'wi oceniam ją pozytywnie. Polecam ! Jeżeli jednak wasz psiak nigdy nie jadł kości wiązanej i nie wiecie czy mu posmakuje, to lepiej wziąć mniejszy rozmiar aby się przekonać (a nie tak jak ja wziąć największą) 


Dziękuję za przeczytanie.

Pozdrawiamy,
Wiola&Bingo
( jeśli zostawisz po sobie ślad w formie komentarza lub obserwacji będę bardziej zmotywowana do pisania, z góry dziękuję ) 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz