niedziela, 11 września 2016

Kolczatka dla psa ? Jestem za czy przeciw ?

Cześć, 

Postanowiłam zrobić taką serię postów  ,, Jestem za czy przeciw? ". Przyszło mi to do głowy gdy zobaczyłam zdjęcie na facebook'u psa okaleczonego przez kolczatkę. 
Może zacznę od tego, że Bingo ma kolczatkę. Kupił ją mu mój tata. Bingo miał ją tylko raz na sobie podczas spaceru, wiedziałam, że nie będę mogła go pociągnąć aby szedł koło mnie tylko to on będzie wyznaczał cel wędrówki. Jak wiadomo psy rasy Beagle nie chodzą ścieżkami tylko po największych trawach, błotach, gąszczach itd., zamiast iść drogą. Powiedziałam sobie wtedy, że spacery tak wyglądać nie mogą i że więcej mu kolczatki nie założę. Nauczę go innym sposobem chodzić koło nogi bez użycia kolczatki. 


Teraz coś o kolczatce. 
Kolczatka ma na celu nauczyć psa aby nie szarpał i nie próbował uciekać na spacerach. Czy rzeczywiście to robi ? 
Tak, gdy pies chce się wyrwać druty w kolczatce zaczynają mu się wbijać w szyję po czym pies ustępuję i już nie ciągnie. Ale czy chcemy aby naszego psa ta nauka bolała ? Oczywiście, że nie dlatego jest wiele różnych metod dzięki którym można osiągnąć ten sam efekt i przy tym pies nie będzie obolały. Jednak nie uważam, że kolczatka  jest w stanie zrobić coś takiego jak na tym zdjęciu : 



To jest przesada, musiał być chory psychicznie żeby zrobić psu coś takiego i zwalać winę na kolczatkę. 

Jeśli jednak zauważycie jakiegoś psa na ulicy w kolczatce to nie myślcie o właścicielu jak o złym człowieku bo tak nie koniecznie musi być. Może właściciel tego czworonoga nie chce aby pies mu nie uciekł i kogoś nie pogryzł bo jest może agresywny. Trzeba najpierw się zastanowić kogo nazywamy złym a kogo dobrym człowiekiem. Mimo, że jestem przeciw kolczatkom to nie znaczy, że każdy   właściciel psa go torturuje czy męczy, znam masę ludzi których psy mają kolczatkę na spacerze aby pies nie uciekł i nie zrobił nikomu krzywdy, a Ci właśnie ludzie są kochającymi właścicielami. 

Jeśli jednak macie zamiar kupić psu kolczatkę to lepiej zdecydować się na kaganiec taki jak na zdjęciu, nie materiałowy bo jest mniej wytrzymały ale psia skóra nie ma wtedy dostępu do powietrza i się poci a pies się męczy najlepiej kupić taki z plastiku albo metalu : 





Dziękuję za przeczytanie moich wypocin :) .  Jeśli macie psa który chodzi w kolczatce i nie zgadzacie się z moją opinią śmiało piszcie. Zapraszam wszystkich do dyskusji w komentarzach, oraz do obserwacji bloga. 


Pozdrawiamy 
Wiola&Bingo 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz